- To zawsze jest przerażające - mówił Moffat. - Jest bardzo dużo ludzi, którzy mogą zagrać tę rolę, i wiele dróg, którymi możemy teraz podążać. Musimy to zrobić dobrze. Jeden fałszywy ruch i to może być koniec serialu. Ponieważ bardzo trudno jest utrzymać taką informację w tajemnicy, tożsamość nowego Doktora ogłosimy kilka dni po sfinalizowaniu naszego wyboru. Myślę, że fani nie będą musieli zbyt długo czekać. Nowy Doktor pojawi się w świątecznym odcinku, gdzie obejrzymy tradycyjną regenerację. To będzie po prostu ekscytujące.

Zapytany o odejście Matta, Steven Moffat powiedział: - Odejścia aktorów grających Doktora są bardzo emocjonalne i trudne. Tak było w przypadku Davida, a teraz także i Matta. Spodziewałem się, że Matt zechce odejść, bo rozmawialiśmy już dawno na temat tego, ile będzie chciał zostać w serialu. Ale to i tak było trudne doświadczenie dla niego oraz dla nas. Matt powiedział, że Doktor już zawsze będzie częścią jego samego i jeśli nie odejdzie teraz, to nie zdobędzie się na to, by odejść w ogóle. Granie Doktora jest bardzo przytłaczające, nie można wtedy robić niczego innego. Teraz Matt będzie miał szansę rozwijać swoją karierę.

Moffat powiedział kilka słów na temat nadchodzącego odcinka specjalnego z okazji 50. rocznicy powstania serialu: - Nie mogę zdradzić zbyt wiele. Na pewno zobaczymy Matta i Jennę, Davida, Billie oraz Johna Hurta. Odcinek będzie trwał dobrze ponad godzinę. Wspaniale było mieć Davida i Matta razem. Spędzili oni dużo czasu rozmawiając i świetnie się bawiąc. Obaj grali tą samą postać na przestrzeni całego serialu. Ich spotkanie na ekranie będzie dużym wyzwaniem. Zobaczymy sporo entuzjazmu, ale też nieufności. No i trzeba pamiętać, że kiedy mówi się do samego siebie, nie trzeba się hamować i oni nie będą tego robić - dodał. - Wspaniale było też pracować z Johnem Hurtem. To świetny aktor.

Steven Moffat skomentował też plotki na temat swojego ewentualnego odejścia z serialu: - Myślę, że z pewnością zostanę jeszcze rok. To ekscytujące wprowadzić nowego Doktora i chcę być tego częścią.  Ale to nie znaczy, ze będę z tym serialem jeszcze 20 lat. W pewnym momencie będę musiał odejść i zająć się czymś innym.

Moffat nie potwierdził ani nie zaprzeczył, czy jest szansa, aby nowym Doktorem była kobieta: - Przykro mi. Nie zamierzam komentować kierunku, w którym zmierzamy. Potwierdził za to, że odcinki z nowym Doktorem wystartują późnym latem w 2014 roku.

Doktor Who powróci 23 listopada w specjalnym odcinku z okazji 50. rocznicy serialu. 

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj