W filmie Strażnicy Galaktyki po raz pierwszy poznaliśmy postać Draxa, który na początku został wprowadzony jako pewnego rodzaju antagonista i twardziel, by w kolejnych filmach przejść w to swoje zabawne oblicze. W bohatera wciela się Dave Bautista, który udzielił wywiadu portalowi Collider. W rozmowie stwierdził, że jest rozczarowany sposobem, w jaki musiał przedstawić Draxa. Jego największym zastrzeżeniem jest to, że nie zagłębiono się za bardzo w historię tej postaci.
Bautista stwierdził, że ludzie zakochali się w tej komediowej stronie Draxa, dlatego dalej Marvel Studios poszło tą drogą z bohaterem. Jednak jak uważa ominięto inne ważne aspekty emocjonalne Draxa.
Dla przypomnienia w innym wywiadzie Bautista powiedział, że ma jeszcze kontrakt na zagranie Draxa w filmach Strażnicy Galaktyki 3 oraz Thor: miłość i grom i najprawdopodobniej po nich pożegna się z tą rolą. Jednak oczywiście niczego nie można z góry zakładać.