Reżyser opowiada, że stworzył dokładnie taki film, jaki od początku planował. Jest to spełnienie marzenia, bo zawsze chciał zrealizować kosmiczną przygodę z Rocket Raccoonem. Zdradza, że film jest tak mroczny, jak chciał - jest w nim przemoc oraz czarny humor utrzymany w stylu jego innych filmów.
Gunn wyjawia, że od początku planował realizację pod 3D, więc cały czas dopracowywali ujęcia tak, by potem efekt w 3D był fantastyczny. Osadzenie fabuły w kosmosie pomaga w osiągnięciu jeszcze lepszego efektu.
Mówi, że nie lubi robić filmów, które opierają się na jednym motywie - albo maksymalnie dużo akcji, albo emocje. Dlatego w Strażnikach Galaktyki stara się utrzymać równowagę, więc jest czas na czułe momenty z emocjami oraz na jazdę bez trzymanki przepełnioną akcją.
Premiera filmu Strażnicy Galaktyki w USA i w Polsce odbędzie się 1 sierpnia.