Strażnicy Galaktyki przedstawią widzom Yondu, który w filmie będzie kimś w rodzaju ojca zastępczego dla Petera Quilla (Chris Pratt). Został zabrany z Ziemi po osobistej tragedii i wychowany przez Yondu i jego kosmiczny gang. Quill jako Star Lord chce ukraść magiczną kulę, gdyż jest to częścią planu opracowanego z Yondu.
Rooker opowiada, że Yondu nie jest ani zły, ani dobry. Ma on interesujące problemy, ma także serce i bardziej porusza się w sferach szarości. Podobała mu się ta niejednoznaczna rola, która była pisana specjalnie dla niego.
Czytaj także: Nowy zwiastun filmu "Strażnicy Galaktyki"
[image-browser playlist="578141,578142" suggest=""]James Gunn wyjawił, że Joss Whedon miał wielki wpływ na to, jak wyglądają Strażnicy Galaktyki. Opowiada, że gdy napisał pierwszą wersję, wszyscy z Marvela cieszyli się i chwalili ją. Potem przyszedł Whedon, który nie był tak bardzo zadowolony jak pozostali. Powiedział mu: "Podobało mi się, jest świetnie i historia dobra, ale wiesz, po prostu chcę w tym scenariuszu więcej stylu Jamesa Gunna". Według Whedona pierwsza wersja była zbyt konwencjonalna. Wtedy Gunn wziął się do roboty i zrobił scenariusz bardziej w swoim specyficznym stylu.
[video-browser playlist="623237" suggest=""] Premiera filmu Strażnicy Galaktyki odbędzie się 1 sierpnia.