Superman z 1978 roku w reżyserii Richarda Donnera to klasyk gatunku kina superbohaterskiego. Co słynny filmowiec sądzi o obecnej jakości tego typu superprodukcji?
Richard Donner to kultowy reżyser wielu znakomitych filmów. Poza serią
Zabójcza Broń to przecież on osiągnął wielki sukces w kinie z filmem
Superman, w którym Christopher Reeve zagrał główną rolę. Filmowiec udzielił nowego wywiadu brytyjskiemu portalowi The Telegraph, w którym zapytano go o gatunek filmów superbohaterskich.
Przede wszystkim Donnerowi nie podoba się to, że współcześnie reżyserzy chcą tworzyć cyniczne i przygnębiającego historie oparte na komiksach o superbohaterach. Gdy jest to tak mroczne i pełne negatywnych emocji, Donner nie czerpie z tego żadnej rozrywki. Uważa wręcz, że mamy wystarczająco realistycznych filmów, by ten gatunek oferował coś zupełnie innego.
Odniósł się także do słynnych komentarzy Martina Scorsese z 2019 roku, który przyrównał filmy superbohaterskie do parku rozrywki. Zwraca uwagę, że współczesne kino czasem zapomina o historii i skupia się na efekciarstwie technologicznym.
- Chciałbym sobie stworzyć jeden z takich parków rozrywki. Problem polega na tym, że często nasza branża działa tak: jeśli nowatorskie rozwiązania technologiczne stają się powszechnie dostępne, są całkowicie źle wykorzystywane. Jednocześnie jednak co jakiś czas można zobaczyć cudowne historie w tych filmach - mówi reżyser.
Richard Donner komplementuje też
Wonder Woman z 2017 roku, która według niego ma podobne emocje do jego
Supermana. Sama Patty Jenkins mówiła, że inspiruje się twórczością Donnera.
Reżyser powoli przygotowuje się do realizacji filmu
Zabójcza broń 5.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h