Matthew Vaughn swego czasu walczył o rolę reżysera filmu Człowiek ze stali. Potem był brany pod uwagę do kontynuacji zatytułowanej roboczo Człowiek ze stali 2. W nowym wywiadzie wyjawił swoje pomysły.
Superman to najpopularniejsza postać z komiksów DC, która często ma problem z dobrym przełożeniem na kinowe ekrany. Nawet wersja Henry'ego Cavilla spotykała się z krytyką widzów, którzy nie oczekiwali przygnębionego i poważnego Supermana. To była wizja Zacka Snydera.
Okazuje się, że
Matthew Vaughn swego czasu walczył o rolę reżysera. Miał zupełnie inną wizję na ukazanie Supermana. Pomysł stworzył razem z komiksowym twórcą Markiem Millarem. Był to projekt trylogii. Pierwsza cześć miała rozgrywać się w całości na Kryptonie i skupiać się na Jor-Elu, ojcu Supermana i nadchodzącej zagładzie planety. Jednak miało do tego dojść później, ponieważ Kal-El miał dorastać na swojej planecie i dopiero potem miał poznać Ziemię.
Reżyser potwierdził też w wywiadzie, że nie jest już związany z rozmowami na temat
Człowieka ze stali 2, o których była mowa w 2017 roku. Nie wie więc jakie są dalsze plany Warner Bros na postać Supermana.
Przypomnijmy, że według plotek Warner Bros. chce odsunąć się od tej postaci i pójść w innym kierunku. Mówiono nawet, że podobno
Henry Cavill pożegna się z rolą. Na razie nikt oficjalnie nie mówi o planach i decyzjach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h