Święci w Bostonu 3 oficjalnie są w planach. Jak donosi Deadline, Troy Duffy, twórca i reżyser serii powróci za kamerą. Norman Reedus i Sean Patrick Flanery ponownie zagrają główne role. Duffy napisał scenariusz z Flanerym, a według informacji Reedus wiele do niego wnosił. Prace na planie mają ruszyć w maju 2022 roku, kiedy Flanery skończy prace nad serialem The Boys, a Reedus nadThe Walking Dead.
- Fani uwielbiają te postacie od 20 lat. Pozostawiliśmy ich w więzieniu na końcu drugiej części, więc fani chcą wiedzieć, co się z nim dalej działo. Norman i Sean dbali o to, by ta seria powróciła i przy okazji pokazała coś nowego pod kątem historii. Fani czekali. Dosłownie codziennie o to dopytują. Jestem podekscytowany pracą ze studiem Impossible Dream, aby Święci z Bostonu 3 stali się rzeczywistością - napisał Troy Duffy w oświadczeniu.
Czytamy, że producenci chcą zwiększyć liczbę fanów, aby Święci z Bostonu rozbudowali się w globalny hit kina akcji w stylu Johna Wicka. Jest nadzieja na to, że jeśli film zarobi, stworzą kolejną kontynuację. Po raz ostatni o Świętych z Bostonu słyszeliśmy w 2017 roku, gdy Flanery napisał, że nie jest już związany z projektem z powodu niezgody z Normanem Reedusem. Według Duffy'ego, który rozmawiał o tym z Deadline, to jednak Flanery był głównym prowodyrem doprowadzającym do wyjaśnienia sobie nieporozumień i pracy nad trzecią częścią.

Święci z Bostonu 3 - o czym film?

Troy Duffy tak opowiada o fabule:
- Bracia są starsi. Wychodzą z więzienia i czeka ich całkowicie nowy świat, który różni się od tego, który opuszczali. Poróżnili się. Jeden chce kontynuować to, co zaczęli, drugi wręcz przeciwnie. Pojawia się nowy wróg, który nie jest taki zwyczajny jak ci, z którymi walczyli. Ten aspekt jest dość aktualny. Zapytałem fanów, kogo chcieliby, aby Connor i Murphy zabili? Dostałem 4500 odpowiedzi, a niektóre nawiązywały do Biblii. Ludzie nie dają ci odpowiedzi jednym słowem. Najczęstszą odpowiedzią byli politycy.
Nie chce wchodzić w szczegóły, ale ostatecznie panowie pogodzą się i staną do wspólnej walki. Cieszy się, że w odróżnieniu od poprzednich części będzie mieć więcej czasu, by wszystko opracować na czele ze scenami akcji. Zwraca uwagę, że kino niezależne opiera się na tym, że czas jest ograniczony. Data premiery nie jest znana.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj