Wydawało się, że nic nie zagrozi pozycji, jaką wypracowała sobie najnowsza konsola od Sony. Sprzęt ten od lat sprzedawał się doskonale i kiedy Nintendo zapowiedziało Switcha, nic nie wskazywało na to, że będzie on realną konkurencją dla konsoli Japończyków. Dane opublikowane przez NPD Group strącają koronę króla konsol z głowy szefa Sony. Jak się okazuje, w minionym roku Nintendo Switch był najchętniej kupowaną konsolą na rynku amerykańskim. Co ciekawe, sprzęt pobił kilka rekordów - sprzedał się w większej liczbie egzemplarzy i zarobił więcej niż PS4, która ustanowiła ostatni rekord w 2015 roku. A to jeszcze nie koniec dobrych informacji dla Nintendo. W grudniu Switch nie tylko wywalczył tytuł najlepiej sprzedającej się konsoli na amerykańskim rynku. Okazał się także najchętniej kupowaną konsolą w okresie przedświątecznym od 2010 roku, i zarobił w tym okresie najwięcej od czasu szału na Wii, który wybuchł w roku 2009. Lecz jednego tytułu Nintendo nie udało się zgarnąć - w ubiegłym sezonie to Red Dead Redemption 2 okazał się murowanym kandydatem do miana najlepiej sprzedającej się gry 2018 roku. Dwa pozostałe miejsca zajęły kolejno Call of Duty: Black Ops 4 oraz NBA 2K19. Nintendo ze swoim Super Smash Bros. Ultimate musiało zadowolić się piątą pozycją w rankingu. Ale to i tak rewelacyjny wynik, który najlepiej świadczy o tym, jak ogromny potencjał tkwi w Switchu. Konsoli, która w dniu swojej premiery była wyśmiewana przez wielu krytyków, a dziś na równi konkuruje ze sprzętem od Sony i Microsoftu. A czasem, czego dowiodło badanie NPD Group, potrafi zawstydzić swoich rywali.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj