Syntetyczna skóra już dziś jest produkowana i testowana przez wiele laboratoriów medycznych. Ale ta stworzona przez chińskich naukowców jest inna niż wszystkie. Dzięki niej możemy usprawnić swój zmysł dotyku.
Żyjemy w ciekawych czasach. Dysponując odpowiednimi środkami finansowymi bez problemu stworzymy sztuczną, zmechanizowaną kończynę. Niestety, protezy te nie są doskonałe. Mimo iż najbardziej zaawansowane modele przywrócą nam sprawność po utracie ręki czy nogi, nie przywrócą zmysłu dotyku. Zespół chińskich naukowców postanowił rozwiązać ten problem.
Na łamach magazynu
Science Robotics opublikowano badania opisujące prace nad stworzeniem materiału imitującego ludzką skórę pod każdym kątem. Cel naukowców był dość prosty - syntetyczna skóra, nad którą eksperymentowali, musiała być równie czuła, co ta naturalna. Dzięki niej udałoby się skonstruować protezy, które w pełni zastąpiłyby utracone kończyny. Udało się, choć wyniki badań mogą zaskakiwać. Chińska syntetyczna skóra jest tak czuła, że mogłaby wyposażyć nas w zmysł superdotyku.
Największym wyzwaniem było odtworzenie tego, w jaki sposób czujemy. Aby tego dokonać, skorzystano z elastycznego materiału pokrytego warstwą cząstek magnetycznych, a następnie dodano czujnik magnetyczny. Dzięki temu nawet najlżejsze muśnięcie membrany było rejestrowane i wychwytywane przez algorytm. Cząsteczki zbliżając się do czujnika, wzbudzały przepływ prądu.
Choć testy przebiegły nadzwyczaj pomyślnie, przed nami jeszcze długa droga do wdrożenia tego wynalazku w życie. Syntetyczna skóra jest niezwykle czuła na dotyk i mogłaby uczynić z nas superbohaterów, ale jest z nią jeden problem. Naukowcy muszą znaleźć metodę, jak połączyć ją z naszym układem nerwowym. Dopiero kiedy nauczymy się informować mózg o tym, że ta polimerowa membrana jest częścią naszego ciała, możemy liczyć na rewolucję w protetyce.
Ale kiedy uda się to osiągnąć, czeka nas prawdziwy przełom. Opisywana tu powłoka bez problemu wyczuwa podmuch wiatru, kapiącą wodę czy kroki mrówek. Potrafi wyczuć nawet tak delikatny dotyk, którego nie zarejestrowałaby nasza ludzka skóra.
Dodajmy do tego badania nad
szkieletowymi komórkami macierzystymi, które pozwolą odbudowywać kości, a już za kilka lat medycyna wkroczy w dziedzinę science fiction. Modyfikowanie ciała na modłę gier
Cyberpunk 2077 czy
Deus Ex: Mankind Divided stanie się możliwe.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h