Na panelu pojawili się reżyser, Matt Reeves, producent Dylan Clark i odtwórca głównej roli, Andy Serkis. Zaprezentowali oni pierwszy zwiastun i wyjawili kilka ciekawych informacji. Według dziennikarzy zwiastun wygląda dobrze, emocjonująco i można w nim zobaczyć wszystko to, co lubią i oczekują fani serii. Nie wiadomo, kiedy on trafi do sieci. Fabuła rozgrywać się będzie dwa lata po wydarzeniach z filmu Dawn of the Planet of the Apes. Trwa wielka i brutalna wojna pomiędzy ludzkością i małpami. Caesar wciąż ma poczucie winy po zabiciu Koby w poprzedniej części. Kiedy małpy ponoszą ogromne straty w kolejnej bitwie, Caesar jest zdruzgotany. Wyrusza on, by się zemścić, a jego celem jest pułkownik dowodzący armią ludzi. W tę rolę wciela się Woody Harrelson. Czytaj także: Nasza relacja z pierwszego dnia New York Comic Con
- Ma nadzwyczajne pokłady poczucia winy po zabiciu Koby. Jego pragnienie zemsty staje się mroczne i obsesyjne. Koba wciąż powraca w jego głowie - wyjaśnia Serkis.
W odróżnieniu od poprzednich dwóch części, War for the Planet of the Apes będzie całkowicie opowiadany z perspektywy małp. Reeves wyjaśnia, że przy tym filmie inspirowali się takimi tytułami jak Apocalypse NowPlatoonThe Thin Red LineBen-Hur. Zobacz także: Animowany plakat War for the Planet of the Apes Pokazano scenę, w której małpy znajdują człowieka przy jego chatce w lesie. W niej też Caesar bezlitośnie go zabija. Twórcy mówią, że wojna zmieniło tego bohatera. Jest zimny i twardy. . Sam reżyser porównuje Caesara do twardzieli granych przez Clinta Eastwooda. War for the Planet of the Apes zadebiutuje w lipcu 2017 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj