Choć aplikacje do rzeczywistości rozszerzonej funkcjonują w branży mobilnej od wielu lat, nie pozwalają korzystać z tej technologii w pełni immersyjne za pośrednictwem smartfonów. Funkcjonują na ograniczonym obszarze, nakładając cyfrowe elementy wyłącznie na niewielki wycinek otaczającego nas świata, a nie wszystko, co nas otacza. Twórcy Pokemon GO mogą reklamować grę jako narzędzie, które przenosi kieszonkowe potworki do rzeczywistości, ale tak naprawdę mamy tu do czynienia z klasyczną grą mobilną z możliwością dynamicznej podmiany tła. Szef Niantic Lads, John Hanke, już w 2017 roku zarysował wizję technologii AR funkcjonującej w ramach nowego środowiska, które pozwoliłoby w pełni wymieszać świat wirtualny i rzeczywisty za pośrednictwem poręcznych okularów AR. I wszystko wskazuje na to, że wkrótce uda się spełnić to marzenie. W swoim najnowszym wpisie Hanke udostępnił zdjęcie prezentujące fragment okularów z logiem Niantic na masywnym zauszniku: Choć szef Niantic nie zdradził  żadnych szczegółów na temat tego urządzenia, ilustracja zdradza część najistotniejszych informacji. Nowy sprzęt firmy przyjmie formę klasycznych okularów, a perforacja w dolnej części zausznika sugeruje, że znajdziemy w nim zintegrowany system audio. Sama grubość części okularowej także jest istotna – soczewki wydają się bardzo cienkie i jeśli u ich szczytu firma nie zamontuje żadnego masywnego systemu do rzutowania obrazu, gogle powinny cechować się filigranową budową. O ile taki system w ogóle powstanie, gdyż nie można wykluczyć, że będą to po prostu kolejne proste muzyczne okulary. Niestety na odpowiedź na pytanie o istotę sprzętu będziemy musieli jeszcze poczekać. Być może debiut zapowiedzianej niedawno gry Pikmin w wersji AR będzie dobrą okazją, aby zaprezentować okulary Niantic w pełnej krasie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj