W filmie Szybcy i wściekli 10 pojawiają się dwie nieoczekiwane postacie. Najpierw w jednej z ostatnich scen widzimy Giselle, w którą ponownie wciela się Gal Gadot. Ostatnio widzieliśmy ją w szóstej części, w której pozornie zginęła. Niestety, na razie nie ujawniono, jakim cudem przeżyła i co się z nią działo. Natomiast w scenie po napisach pojawił się Dwayne Johnson jako Luke Hobbs pomimo otwartego konfliktu z Vinem Dieselem. Johnson mówił dosadnie, że przez to nigdy tu się nie pojawia, ale topór wojenny został zakopany.

Szybcy i wściekli 10 - Vin Diesel komentuje

- Dyskusje są tym, co sprawia, że powstają najlepsze filmy. Co jest odpowiednie dla franczyzy? Jak uszczęśliwić ludzi na świecie? Obydwoje są kimś, kto uszczęśliwia ludzi. Połącz to z tematyka jedności, która przewija się przez całą sagę i jest to idealne powiązanie.
Dodaje w rozmowie z Variety, że utrzymanie ich powrotu w tajemnicy było bardzo trudne. Jest jednak podekscytowany tym, że oboje wrócili do domu. To oczywista sugestia, że obydwoje pojawią się w filmie Szybcy i wściekli 11. Aktor nie odniósł się do konfliktu z Johnsonem. Michelle Rodriguez przyznaje, że gdy dowiedziała się o Johnsonie i Gadot, bardzo ją rozbawiło jaki to szalony pomysł. Dodaje, że wątek powrotu Giselle był planowany od dawna, od kilku części i nawet wcześniej coś już w tym aspekcie nakręcili. Przypomnijmy, że wcześniej reżyser Louis Leterrier wyjawił w rozmowie z THR, że udało im się podpisać zawieszenie broni pomiędzy Dieselem a Johnsonem. Najpierw zaprosili Johnsona na seans, a gdy już mu się film spodobał, zaczęli rozmawiać o powrocie Hobbsa. Wszyscy są zgodni, że klapa Black Adama sprawiła, iż aktor był bardziej otwarty na zawieszenie broni i zakończenie konfliktu, by móc wrócić do popularnej serii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj