Reżyser postanowił obalić popularną fanowską teorię na temat Szybkich i wściekłych 6. Chodzi o ujęcie, w którym postacie grane przez Vin Diesela i Dwayne'a Johnsona rozmawiają ze sobą, ale jednocześnie wydają się przebywać daleko od siebie, nie patrząc sobie w oczy. Według fanów aktorzy - którzy od 2016 roku byli ze sobą w dość głośnym konflikcie i dopiero niedawno zakopali topór wojenny - kręcili tę scenę osobno. Co na to twórca?

Szybcy i wściekli - reżyser obala fanowską teorię

Justin Lin, reżyser filmu, w podcaście Happy Sad Confused odniósł się do tej teorii i stanowczo jej zaprzeczył. Wyjaśnił, dlaczego ta scena może wydawać się dziwna z punktu widzenia widza: 
Ach, chodzi o scenę w garażu? Byli tam. Mówię ci, to szalone. Ten dom jest w rzeczywistości podzielony na 4 nieruchomości. Więc kiedy kręciliśmy pierwszych Szybkich i wściekłych, musieliśmy dostać pozwolenie od wszystkich, a dopiero potem zbudować budynek, który w rzeczywistości nie był prawdziwy. Następnie odbudowaliśmy go na potrzeby Szybkich i wściekłych 6. Dotarłem na miejsce, a tam były 4 nieruchomości, nic nie było równe. [...] Więc kiedy Vin tam stał, mieliśmy do czynienia z wymuszoną perspektywą, ponieważ gdyby spojrzeć w dół, stał na czterech różnych nieruchomościach, które się ze sobą przecinały.

Szybcy i Wściekli - najlepsze samochody w serii

Źródło: Universal Pictures
+15 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj