Robert Patrick w jednym z wywiadów wyraził chęć zagrania ponownie w kolejnej części Terminatora.
"Tak, rozmawiałem o tym z McG (reż. filmu – przyp. red.). Jestem zainteresowany. Z zaciekawieniem słuchałem jego pomysłów. Nawet nie wiedziałem, że ma wobec mnie jakieś plany. Wcześniej udanie współpracowaliśmy na planie “Aniołków Charliego 2” oraz “Męskiego sporu”. Cieszy mnie fakt, że w jakiś sposób zapisałem się w historii kina. Jest dla mnie duża frajda, gdyż inni moim koledzy aktorzy – Arnold i Linda – także zostali poproszeni o występ, choćby gościnny."
A co na to McG?
"Jakiś czas temu wspomniałem, że chciałbym zobaczyć Roberta w seaquelu “Terminatora: Ocalenie”. Ale już nie w roli T-1000. Jak już to jako naukowca, który pracuje nad procesem replikacji komórek w celach leczniczych. Rola oczywiście nabierze na znaczeniu jak poznacie fabułę obu filmów."
Naprawdę ciekawie zapowiadają się te gościnne występy aktorów, którzy mieli swój udział w powstaniu kultu Johna Connora i spółki.