Tajna inwazja nie spełniła oczekiwań fanów MCU. Oto lista wad serialu, które wpłynęły na słabsze oceny tej produkcji o Nicku Furym.
Tajna Inwazja jest nowym serialem należącym do MCU, skupiającym się na Nicku Furym (w tej roli
Samuel L. Jackson), który dowiaduje się, że ludzkość ma zostać zaatakowana przez radykalną frakcję zmiennokształtnych Skrulli. Wzywa na pomoc grupę sprawdzonych sojuszników: Everetta Rossa (
Martin Freeman), Marię Hill (
Cobie Smulders) i zaprzyjaźnionego Skrulla Talosa (
Ben Mendelsohn). Rozpoczyna się wyścig z czasem, by zapobiec nadciągającej katastrofie i ocalić ludzkość.
Pierwszy odcinek spotkał się z mieszanymi opiniami recenzentów. Przez to serial na Rotten Tomatoes ma zaledwie 66% pozytywnych ocen od krytyków. Jak dotąd najwięcej kontrowersji wzbudziło
intro produkcji, które częściowo zostało stworzone przez sztuczną inteligencję. Jednak
Tajna inwazja ma więcej wad, które przekładają się na niskie oceny.
Sprawdźcie poniżej, z jakimi problemami mierzy się serial, które wypunktował serwis Screenrant.
Tajna inwazja - wady serialu
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h