Tak mogłaby wyglądać wieloosobowa rozgrywka w rzeczywistości rozszerzonej

Największą wadą gogli Magic Leap jest bez wątpienia ograniczona liczba aplikacji wykorzystujących potencjał tego sprzętu. Pierwsi użytkownicy otrzymali do dyspozycji tylko kilka prostych programów oraz obietnicę, że w przyszłości będzie ich o wiele więcej. Owszem, nadchodzące projekty zapowiadają dość ciekawe, mamy dostać do dyspozycji m.in. strzelankę Dr. Grordbort’s Invaders, w której ubijemy kilka wrednych robotów. Ale to projekt od Viewer Ready jest najciekawszy. Pracownik studia, JJ Castillo, opublikował na swoim Twitterze film, na którym przedstawił kilka zdalnie sterowanych awatarów, które razem z graczem uczestniczą w zabawie: Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie mamy tu do czynienia z niczym niezwykłym, ale projekt ten to tak naprawdę pierwsze przymiarki do stworzenia wieloosobowych gier AR. Awatary zaprezentowane na filmie są symboliczne, a rozgrywka nie jest zbytnio angażująca. Ot, gracze otrzymali do dyspozycji możliwość strzelania do wirtualnych tarcz. Najważniejsze jest jednak to, co kryje się w samej aplikacji: algorytmy zdolne połączyć kilku graczy w jednej rzeczywistości rozszerzonej. Zanim na rynku pojawią się pierwsze wieloosobowe tytuły AR, minie z pewnością jeszcze wiele miesięcy. Ale zespół Viewer Ready udowodnił, że już dziś dysponujemy technologią, która mogłaby posłużyć do stworzenia takiego doświadczenia. W pierwszej fazie rozwoju prawdopodobnie byłyby to gry rozgrywające się z perspektywy jednych gogli, które przechwytywałyby obraz i przesyłały go na komputery innych użytkowników. Jednak w przyszłości można rozwinąć tę technologię, aby kilku graczy mogło poruszać się w ramach jednorodnej rzeczywistości rozszerzonej jednocześnie. Kto wie, może za kilka lat doczekamy się kontynuacji Pokemon Go, która w pełni wykorzysta potencjał rzeczywistości rozszerzonej w trybie wieloosobowym?