Call Me by Your Name to wysoko ceniony film z 2017 roku, który otrzymał 3 nominacje do Oscara, a także statuetkę za Najlepszy scenariusz adaptowany. Fabuła skupia się na miłości, jaka rodzi się między dwoma mężczyznami pewnego gorącego lata - nastoletni Elio Perlman zakochuje się w tajemniczym Oliverze, który spędza wakacje w posiadłości jego rodziców. Reżyserem produkcji jest Luca Guadagnino. Swego czasu słychać było nieoficjalne pogłoski o tym, że produkcja może doczekać się sequela. Jak się okazuje, plany nadal są aktualne - w jednym z nowych wywiadów potwierdza je także Michael Stuhlbarg, który w filmie wciela się w pana Perlmana. Jak mówi, zarówno reżyser jak i scenarzyści są gotowi na tę możliwość.
On [Guadagnino - przyp. red.] planuje, by podjąć akcję sequela na kilka lat później. Tak, żeby zobaczyć co stało się z tymi bohaterami, do czego doprowadziły decyzje, jakie podjęli i jak wygląda ich życie po tym pamiętnym lecie. To wszystko brzmi tak, jakby on podchodził do tego z pełną powagą i myślę, że André Aciman [autor książkowego pierwowzoru - przy. red.] również jest zachwycony tym pomysłem. W tej książce są fragmenty, których nie zbadaliśmy tak dokładnie. Sam jestem bardzo ciekawy jakby to było być częścią kontynuacji. To było bardzo cenne doświadczenie dla nas wszystkich.
W chwili obecnej nie ma oficjalnych doniesień na temat sequela. Jeśli się pojawią, natychmiast Was o tym poinformujemy.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj