Jednym z pierwszych pytań dziennikarzy i krytyków do głównego aktora Anthony'ego Edwardsa i twórcy serialu Paula Scheuringa dotyczyło obecności złych nazistów w pilotowym odcinku. - Na pewno będzie to źródło niejasności w serialu. Pomysł, że naziści są tymi złymi w serialu to coś, co będziemy rozwijać w stu procentach - powiedział Scheuring.
- Cały serial oparty jest na kobiecie i mezczyźnie, ich prawdziwej naturze ukrytej za fałszywą tożsamoscią. Czy jeśli nosisz chrześcijański krzyżyk, automatycznie jesteś tym dobrym? Czy jeśli nosisz nazistowską opaskę automatycznie jesteś zły? W ten sposób tworzymy interesujący i skomplikowany dramat. Bohaterowie są różni, wyznają zarówno nazizm, jak i chrześcijaństwo, ale jakimi są ludźmi pod tymi wszystkimi ozdobnikami? - zastanawia się twórca "Zero Hour". Scheuring identyfikuje siebie jako Buddystę i wspomina, że hipotytetycznym pytaniem podczas trwania pierwszego sezonu będzie: czy chrześcijański Bóg jest prawdziwy.
Aktorzy określają "Zero Hour" jako połączenie Krew z krwi i "Kodu DaVinci". Premiera zaplanowana jest na 14 lutego.