Według nowego raportu IndieWire bilety na Tenet trafią do sprzedaży w USA jeszcze w tym tygodniu. Data premiery wciąż planowana jest na 3 września. Oczy całej branży skupione są na nowym filmie Christophera Nolana, w którym niektórzy dopatrują się szansy na przebudzenie biznesu i utorowanie drogi jesiennym premierom. W większości wypadków filmowi przepowiada się straty. W związku z tym Warner Bros. oczekuje od kin sprzedaży biletów na nowych zasadach (wcześniej przeważnie każdego dolara dzielono po połowie - jedna zostaje w kasie, druga trafia do dystrybutora i producentów). Teraz studio wymaga aż 63% zysków ze sprzedaży każdego biletu. To dość duża zmiana, za pomocą której studio chce się choć trochę zabezpieczyć. Tak wysoki procent zazwyczaj jest możliwy jedynie w pierwszych dwóch tygodniach od premiery. Teraz Warner chce zgarniać 63% przez cały okres wyświetlania filmu w kinach. Te zaś w najbliższym czasie mogą polegać jedynie na Tenet, ciężko więc sobie wyobrazić, by nie wyraziły zgody na nowe warunki. A studio walczy o swoje - 200 milionów budżetu produkcji Tenet i tyle samo wydane na kampanię marketingową to ogrom środków; film Nolana w tych wyjątkowo niesprzyjających warunkach musi nabić naprawdę solidne wyniki, by Warner Bros. wyszło na zero. Przypomnijmy, że nierównomierny schemat dystrybucji filmu na całym świecie naraża go na dodatkowe straty - popyt na pirackie kopie filmu, zwłaszcza biorąc pod uwagę czas pandemii i całe masy ludzi nieszczególnie chętnych na wizyty w kinie, będzie zapewne ogromny. Tenet pojawi się w kinach w Polsce już 27 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj