Terminator: Mroczne przeznaczenie to bezpośrednia kontynuacja filmu Terminator 2. Czy to oznacza, że Skynet nie został pokonany?
Terminator: Mroczne przeznaczenie lekceważy wydarzenia z wszystkich filmów rozgrywających się po kultowym
Terminatorze 2. Jest to więc bezpośrednia kontynuacja, a nowa plotka mówi coś więcej o pomyśle Jamesa Camerona na historię.
Według źródeł portalu Heroic Hollywood czarnym charakterem widowiska nie jest Skynet, jak w poprzednich filmach, ponieważ... został on pokonany. Pojawia się nowy antagonista w postaci tajemniczego Legionu, który wysyła Terminatora do 1998 roku, gdzie zabija Johna Connora. Takim sposobem wydarzenia z Mrocznego przeznaczenia są osadzone w alternatywnej linii czasowej. Na miejsce Connora pojawia się nowy zbawca ludzkości - dziewczyna imieniem Dani. Grace, która jest udoskonalonym człowiekiem, zostaje wysłana w przeszłość, aby ją ochronić. Sarah Connor dołącza do walki.
Przypomnijmy, że były plotki o odtworzeniu scen z Terminatora 2 z postacią młodego Johna Connora i T-800. Być może to wówczas zobaczymy, jak Legion zabija Connora i tworzy się alternatywna rzeczywistość.
Jest to plotka, więc nikt tego nie potwierdza, ani nie dementuje. Traktujcie informacje z dystansem. Czy takie rozwiązanie fabularne
Premiera w listopadzie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h