James Cameron gotów jest zgodzić się z największym dotychczasowym złoczyńcą w MCU, czyli z Thanosem, który mógł w tym świecie wdrożyć swój szalony plan.
James Cameron bardzo często pytany jest o filmy Marvela, ale podczas nowego wywiadu, nieoczekiwanie reżyser Avatar: Istota wody, zgodził się z przekonaniami Thanosa. Przypomnijmy, że Szalony Tytan wymazał w MCU połowę istnień, aby zapobiec przeludnianiu się i kończącym się surowcom.
W rozmowie z Time, Cameron do pewnego stopnia zgodził się z Thanosem. Reżyser nigdy nie krył swojego aktywistycznego zacięcia i dbania o środowisko, a nawet jego filmy z serii Avatar o tym właśnie traktują. Zauważył, że Thanos do pewnego stopnia miał rozsądne podejście, problem jednak w tym, że nikt nie podniesie ręki na ochotnika, by być tą połową, która będzie musiała odejść.
W rozmowie wspomniał też aspekt efektów specjalnych w kontekście filmów na podstawie komiksów, które przyczyniły się realnie do rozwoju technologii i tego, że mnóstwo specjalistów w branży mogło szlifować swoje umiejętności. Przyznał jednak, że nawet Thanos nie wyglądał tak dobrze jak postacie z jego filmu. Warto jednak pamiętać, że jego produkcja powstawała dziesięć lat, natomiast filmy z MCU powstają w mniej niż dwa lata.