Podczas panelu na Star Wars Celebration, który odbył się w Londynie, showrunnerka Leslye Headland zdradziła nowe informacje. Padło porównanie, że Gwiezdne Wojny: Akolita to... połączenie Krainy lodu z Kill Billem. Nie rozwinięto za bardzo, na czym to ma polegać. Doprecyzowano, że historie rozgrywa się pod koniec okresu Wielkiej Republiki.
Ujawniono, że Joonas Suotamo (Chewie w sequelach) wcieli się w mistrza Jedi z rasy Wookiee. Po raz pierwszy w aktorskich Star Wars zobaczymy Jedi tej rasy. Dafne Keen potwierdziła, że jej bohaterka używa miecza świetlnego i sama przygotowując się do serialu musiała dużo trenować. Natomiast Lee Jung-Jae ogłosił, że gra mistrza Jedi, więc nie jest Sithem, jak wielu spekulowało.
https://twitter.com/StarWarsNow_/status/1644287977835712513
Zebranym pokazano trailer. Według opisów pokazał on ogrom akcji ze sztukami walki i mieczami świetlnymi. W nim też potwierdzono, że Carrie Anne Moss gra Jed i w trailerze walczyła z mieczem świetlnym w dłoni. Jest też nowe logo:
The Acolyte - premiera w 2024 roku na Disney+.