Matt Reeves udziela zdalnie wywiadów z uwagi na premierę serialu Opowieści z pętli platformy Amazon, którego jest producentem. Oczywiście duża część tych rozmów skupia się na Batman, nad którym pracował, gdy wybuchał pandemia koronawirusa.  Reżyser wyjaśnia, że obecnie przebywa w domu z rodziną, więc jest to dla niego coś pozytywnego, bo w innym wypadku pracowałby kilka miesięcy na planie superprodukcji. Dodaje też, że jedna osoba z ekipy filmowej The Batman zachorowała na koronawirusa i zmarła. Jest to duży cios dla wszystkich związanych z filmem. Reeves jest sfrustrowany, że pandemia wybuchła w trakcie prac, ale jednocześnie ma świadomość, że w życiu ważne są priorytety i nie chciałby nikogo narażać na ryzyko utraty zdrowia i życia. Przyznaje, że dla niego jako filmowca jest to pewnego rodzaju dar, ponieważ ten czas zawieszenia pozwala mu przejrzeć wszystko, co wymyślił i już nakręcił. Może dokonać ewaluacji określonych rzeczy i wprowadzić korekty, które przydadzą się podczas pracy planie. Niektóre realizacyjne rzeczy może lepiej przemyśleć i dopracować. Ponownie podkreśla, że nie chce nakręcić po prostu kolejnego filmu o Batmanie. Chce, aby jego produkcja była zupełnie inna od poprzedników. Okazuje się, że gdy zawieszono prace na planie udało się mu nakręcić 1/4 filmu. Nie wie, kiedy wróci do filmowania, bo mówi, że nastąpi to wówczas ,gdy będzie bezpiecznie. Wyjawia, że The Batman jest dla niego bardzo osobistym filmem i chce, aby ta historia była metaforą czegoś rzeczywistego, tak jak w jego produkcjach z serii Planeta Małp. Ma to wpisywać się w kontekst współczesności, a kwestia tego, że Bruce Wayne jest miliarderem ma zostać tutaj poruszona w zupełnie nowy sposób. The Batman - premiera w 2021 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj