Jak wiadomo HBO szykuje serialową wersję kultowej już gry The Last of Us. Za projekt odpowiada twórca znakomitej produkcji Czarnobyl, Craig Mazin. Zespół stojący za serią obiecuje, że będzie prezentować historię Ellie i Joela zgodnie z materiałem źródłowym, rozwijając te elementy, na które w grze nie było miejsca. Wszystko odbywać się będzie pod czujnym okiem twórcy gry, Neil Druckmann Mazin obiecuje, że wprowadzone zmiany mają tylko rozszerzać świat i dodawać nową wartość do serialowego przedstawienia fabuły. 
Myślę, że fani mają prawo martwić się, kiedy ich ulubiona marka zostaje przekazana komuś innemu i obawiać się, że ci ludzie tak naprawdę jej nie rozumieją lub zamierzają ją całkowicie zmienić. W tym przypadku robię to z facetem, który zrobił materiał źródłowy, więc zmiany, które wprowadzamy, mają na celu rozszerzenie i ulepszenie, a nie cofnięcie w rozwoju. 
Twórca serialu skomentował też żywe reakcje fanów na temat związany z produkcją. Przyznał, że trochę się boi ze względu na skrajne emocje towarzyszące tej marce. Żartobliwie przyznał, że rozważa schowanie się w bunkrze, gdy dojdzie do premiery serialu, bo nie da się uszczęśliwić wszystkich fanów. Na razie nie znamy odtwórców głównych ról i daty premiery.
fot. SIE
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj