The Old Guard będzie filmem Netflixa, który oparty został o komiks Grega Rucki o tym samym tytule. W głównej roli zobaczymy wojowniczkę imieniem Andy (Charlize Theron), która przewodzić będzie sekretnej grupie nieśmiertelnych najemników. Od stuleci chronią świat śmiertelników. Kiedy oddział podejmuje się nowej misji ratunkowej i ich nadzwyczajne zdolności zostają nagle ujawnione, Andy i Nile (KiKi Layne), świeżo upieczony żołnierz w szeregach grupy, muszą wyeliminować zagrożenie ze strony ludzi, którzy za wszelką cenę chcą zawładnąć ich mocą i zarobić na tym fortunę. Film w reżyserii Giny Prince-Bythewood trafi 10 lipca do serwisu Netflix. Amerykańscy krytycy zdążyli jednak produkcję zobaczyć i ocenić. Na ten moment The Old Guard w serwisie Rotten Tomatoes ma wynik 67% pozytywnych recenzji (16 pozytywnych i 8 negatywnych), co daje średnią 6.21/10. Widzimy zatem, że mamy relatywnie udaną próbę przeniesienia komiksu na ekrany.
fot. AIMEE SPINKS/NETFLIX
+4 więcej
Zacznijmy od pozytywów, których nie brakuje wśród recenzji krytyków z USA. Przede wszystkim zwracają oni uwagę, że jeśli widzowie preferują kino komiksowe z dużą ilością akcji, to pewne niedociągnięcia mogą zostać niezauważone. Duża w tym też zasługa fabuły, która nie koncentruje się tylko na rozwałce, ale też świetnie prowadzona jest główna bohaterka i jej rozterki. Choć całość zdaje się często korzystać z klisz kina superbohaterskiego, widzowie uświadczą wiele świeżych i oryginalnych pomysłów, co na pewno wpływa na lepszą ocenę widowiska. Duża w tym oczywiście zasługa Charlize Theron, która sprawia, że nie ma problemu z wiarą w nawet najbardziej absurdalne sceny. Bardziej krytyczni recenzenci zwracają jednak uwagę na wyczerpanie pewnej formuły i wyeksploatowanie gatunku. Do tego widać, że momentami budżet nie jest tak duży w porównaniu do kinowych widowisk. Reżyserka chciała też zadowolić wszystkich fanów gatunku i przez to trudno o własną tożsamość. Jeden z krytyków wraca uwagę, że jeśli film mimo wielu scen akcji potrafi zmęczyć i znudzić, to oznacza, że tytuł jest adekwatny, a z produkcją jest coś nie tak. Opinie te będzie można skonfrontować z własnym zdaniem już 10 lipca na Netflix.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj