To: Rozdział 2 to sequel filmu z 2017 roku na podstawie prozy Stephena Kinga. Tym razem akcja rozgrywa się 27 lat po wydarzeniach z części pierwszej, gdy Klub Frajerów wraca do Derry by ostatecznie rozprawić się z przerażającym klaunem Pennywise'em. W obsadzie zobaczymy aktorów takich jak James McAvoy, Jessica Chastain, Jay Ryan, Bill Hader, Isaiah Mustafa, James Ransone czy Andy Bean.
Pierwsze opinie na temat produkcji trafiły do sieci już jakiś czas temu, natomiast dziś możemy zapoznać się z oficjalnymi recenzjami krytyków i wynikiem Rotten Tomatoes. W agregatorze ocen To 2 zanotowało wynik 81% przy 63 recenzjach. Oznacza to, że zdecydowana większość widzów świetnie bawiła się na filmie i może go z czystym sumieniem polecić. Pamiętajmy, że wynik może się zmieniać w miarę przybywania recenzji w serwisie Rotten Tomatoes - nic nie wskazuje jednak, by film miał zanotować spadek do oceny zgniłej.
Zdaniem krytyków, To: Rozdział 2 to horror udany - dużo w nim elementów przerażających i nie chodzi bynajmniej wyłącznie o tak zwane jump scares. Recenzenci zauważają, że produkcja odwołuje się także do lęków i traum świata rzeczywistego - tematy te poruszono w filmie bardzo dobrze i całość budzi emocje. Wrażenie robi także skala filmu - wszystko jest bardziej widowiskowe i bardziej dynamiczne, doskonale nadając się na wielkie ekrany. Efekty specjalne robią ogromne wrażenie (CGI jest rzekomo znacznie więcej niż w części pierwszej). Jak mówią recenzenci, doskonale widać, że mamy tu do czynienia z produkcją wysokobudżetową i twórcy umiejętnie z tego budżetu korzystają. Ma być to godne zwieńczenie adaptacji Stephena Kinga - takie, które zapewni nam nieprzespane noce i koszmary. Produkcja jest nazywana świetnym blockbusterem, w sam raz do schrupania popcornu i podskoczenia w kinowym fotelu.
Na pochwały zasługuje także Bill Skarsgård, czyli odtwórca roli Pennywise'a. Aktor rzekomo znalazł zupełnie nową metodę gry aktorskiej, dzięki której jest jeszcze bardziej straszny niż w części pierwszej. Warto zaznaczyć, że na ekranie Pennywise pojawia się także jako człowiek i jest wówczas równie przerażający co klaun, za co aktorowi należy się wielka pochwała. Ponadto recenzenci doceniają kreację Billa Hadera, który gra dorosłego Richiego. Opinie mówiące o jego znakomitej roli pojawiały się w sieci licznie już jakiś czas temu - wygląda na to, że jego postać rzeczywiście kradnie show. Co ciekawe, nawet w pozytywnych recenzjach padają głosy, że film nie dorównuje części pierwszej - niektórzy uważają, że nie ma w sobie tego samego klimatu; inni natomiast mówią, że to dwie zupełnie różne produkcje, które trudno ze sobą porównać. Uwagi dotyczące nieprzeskoczenia poprzeczki pojawiają się jednak na tyle często, że warto je tu zasygnalizować.
Co zatem uważają ci, którym film się nie podobał? Pojawiają się zarzuty mówiące o tym, że całość gubi się gdzieś między horrorem a dramatem. Sceptycy nazywają produkcję zdecydowanie zbyt długą, przez co w pewnym momencie fabuła zaczyna się nudzić - właśnie to jest głównym zarzutem wobec filmu, który pojawia się w większości recenzji. Krytycy uważają także, że całość jest mniej straszna niż część pierwsza i że nie ma w sobie uroku i beztroski, którą miała historia z grupą dzieciaków.