"Ambition" Tomka Bagińskiego, najnowsza produkcja polskiego studia Platige Image, z Aidanem Gillenem (Gra o tron) i Aisling Franciosi (Upadek) w rolach głównych, miał dzisiaj swoją premierę w ramach organizowanego przez Brytyjski Instytut Filmowy cyklu Sci-Fi: Days of Fear and Wonder. Szybko okazało się jednak, że projekt ma więcej wspólnego z rzeczywistością niż z science fiction: film gra kluczową rolę w promocji misji sondy Rosetta wystrzelonej przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA).
Krótki metraż Bagińskiego wyprodukowany został przez Jana Pomiernego i Annę Rozalską z Platige Image, polskiego studia, które we współpracy z ESA podjęło się opowiedzenia historii jednej z najważniejszych misji kosmicznych ostatniej dekady. Duże doświadczenie studia Platige w kreśleniu porywających historii z niebywale rozbudowaną warstwą wizualną pomoże przedstawić tę naukową przygodę w sposób, z jakim nie mieliśmy wcześniej do czynienia.
[video-browser playlist="614413" suggest=""]
Pośród surowych krajobrazów obcej planety, grana przez Franciosi Uczennica poszukuje sekretów powstania życia pod czujnym okiem tajemniczego Mistrza, w którego wcielił się Gillen. Trwająca od ponad dekady ekspedycja ESA ma ten sam cel: zgłębić genezę Układu Słonecznego przy pomocy podróżującej przez rozległe połacie kosmosu sondy Rosetta. Film AMBITION jest kluczowym elementem strategii komunikacyjnej misji, ma on również wzbogacić ową strategię w "pierwiastek ludzki": opisać jak ważną rolę w powodzeniu ekspedycji odgrywają obok naukowych i technologicznych osiągnięć ludzka ciekawość, wytrwałość i ambicja.
Po projekcji filmu, zaproszeni goście wysłuchali wystąpienia Matta Taylora, jednego z badaczy pracujących przy projekcie i Marka McCaughreana, starszego doradcy naukowego, którzy pokrótce opisali bieżącą sytuację projektu Rosetta.
W sierpniu 2014 roku, po dziesięciu latach lotu, sonda dotarła do celu i weszła na orbitę komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Po raz pierwszy w historii lotów kosmicznych mamy możliwość przeprowadzenia kompleksowych badań komety z odległości 10 kilometrów. Ale przed nami jeszcze bardziej ambitne zadanie: 12 listopada, ekipa misji podejmie pierwszą w historii próbę osadzenia lądownika na szerokim na 4 kilometry masywie celem przeprowadzenia bezpośrednich badań powierzchni komety. Sonda, natomiast, będzie towarzyszyć komecie przez następny rok w jej podróży przez Układ Słoneczny, a jej głównym zadaniem będzie śledzenie zachodzących w niej zmian.
Mark McCaughrean mówił: "Podobnie jak postacie, w które wcielili się Aidan i Aisling, próbujemy szukać śladów, które pomogą nam odpowiedzieć na szereg niezmiernie ważkich pytań o pochodzenie życia na Ziemi, a wiemy że komety stanowią istotny element całej układanki. Mamy nadzieję, że takie przedstawienie misji Rosetta, jej filozoficznych podwalin i stojących przed nią zadań, rozpali wyobraźnię widzów i właściwie zilustruje tę ambicję, która skłania nas do podejmowania tak trudnych ale i istotnych tematów.
Zobacz także: Oto Ultron z "Avengers: Age of Ultron"
Tomek Bagiński, reżyser filmu, dodał: "Moim celem było nakreślenie historii, który odzwierciedli ambicje i aspiracje wszystkich tych, którzy w jakiś sposób pracowali przy misji Rosetta. Bohaterowie naszej opowieści ścierają się z własnymi, wynikającymi z ludzkiej natury ograniczeniami, ale drzemiąca w nich siła pozwoli przezwyciężyć narzucone im granice, a ich czyny ucieleśnią niezłomnego ducha odkrywczego, który popycha rodzaj ludzki naprzód. Nasz projekt jest hołdem złożonym temu właśnie duchowi i naszemu zbiorowemu pragnieniu odkrywania."