Ostatni odcinek programu Tomasz Lis na żywo Telewizja Polska wyemitowała 25 stycznia. Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, oglądało go 2,86 mln widzów i jest to rekordowa widownia talk-show w obecnym sezonie. Goścmi w programie byli: Lech Wałęsa, Bronisław Komorowski, Marek Belka i Włodzimierz Cimoszewicz. Program Tomasz Lis na żywo w Telewizji Polskiej emitowany był od wiosny 2008 roku. Niemal zawsze w trakcie trwania programu TVP2 była liderem rynku, a program przyciągał około 2-3 mln widzów. O odejściu Tomasza Lisa z Telewizji Polskiej wiadomo już od grudnia 2015 roku. Poprzedni prezes Telewizji Polskiej - Janusz Daszczyński nie przedłużył wygasającej umowy. Swoją decyzję tłumaczył faktem, że tego typu produkcje TVP chce realizować we własnym zakresie, a nie z pomocą zewnętrznych firm. Nowy prezes TVP - Jacek Kurski - tę decyzję podtrzymał. Czytaj także: Z Archiwum X – zwiastun 3. odcinka Tomasz Lis ze swoim nowym programem powróci już 29 lutego 2016 roku. We wtorek podczas spotkania z czytelnikami, na którym promował swoją nową książkę, dziennikarz poinformował, że program emitowany będzie w serwisie Onet.pl. Decyzja ta jest zaskakująca, a pomysł dość ryzykowny. Emisja programu Tomasza Lisa w serwisie Onet.pl odpowie na pytanie, czy internet już dziś może realnie rywalizować z telewizją m.in. pod względem oglądalności, która w TVP była wysoka. Należy też przypomnieć, że od pewnego czasu Onet.pl wprowadza w swoim serwisie programy emitowane na żywo. Mają one jednak tematykę czysto sportową. W poniedziałki o 12:00 pokazywany jest program Euro Misja opowiadający o przygotowaniach Reprezentacji Polski do Euro 2016, z kolei w trakcie rozgrywanych właśnie Mistrzostw Europy w Piłce Ręcznej, codziennie o 9:00 na Onet.pl można oglądać program Z pierwszej ręki. Nowy program Tomasza Lisa będzie pierwszym cyklicznym talk-show emitowanym na Onet.pl, którego głównym tematem będzie polityka.
News został opublikowany przed czasem (techniczny błąd z publikacją przed zakończeniem prac nad tekstem) i nie został ostatecznie dopracowany zgodnie ze wcześniejszymi zamysłami. Naszym celem było przedstawienie merytorycznej informacji o dużym i ciekawym dla wielu osób wydarzeniu, o którym informowało wiele innych polskich mediów. Przejścia prowadzących duże programy z TV (bo ponad milionowa oglądalność to nie jest mały program) do Internetu to rzadkość. Wcześniejsze podobne przejście to o ile dobrze pamiętamy jedynie Szymon Majewski - ze skutkiem raczej mizernym. Jako portal naEKRANIE.pl piszemy też ogólnie o telewizji, dlatego też zdecydowaliśmy się o tym poinformować. Jako redakcja jesteśmy apolityczni i w merytorycznym tekście nie ma żadnych naszych prywatnych opinii. Przepraszamy, jeśli ktoś uznał go za polityczny, nie takie były, są i będą nasze intencje - Adam Siennica, zastępca redaktora naczelnego
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj