Topher Grace został zapytany o film "Spider-Man 3" z 2007 roku z uwagi na ostatnie komentarze Sama Raimiego, który stwierdził, że superprodukcja nie wyszła tak dobrze, jak miał nadzieję. Aktor grał w filmie Eddie Brocka/Venoma.
- Wiemy, że film zarobił sporo pieniędzy, ale też wiem, że wielu ludzi nie było zadowolonych z jakości. Według mnie Sam jest bardzo utalentowany. Pamiętam, że raz podczas pracy byłem na dziewiątym równolegle prowadzonym planie. Dziewiąty plan? To tak jakby rządził małym krajem.
Czytaj także: O kostiumie nowego Spider-Mana Topher Grace porównuje krytykę jego filmu do pewnej komiksowej produkcji z lata 2015 roku, którą wszyscy krytykowali z ochotą. Prawdopodobnie chodzi mu o superprodukcję "The Fantastic Four".
- Tego lata był film, który ludzie atakowali tylko dlatego, że była to produkcja wielkiego studia. Chciałbym zobaczyć kogoś z tych krytykujących, jak próbuje postawić się w miejscu Sama Ramiego. On był niczym prezydent małego kraju. A tak w ogóle film zarobił prawa tyle, ile taki mały kraj. Bardzo go szanuję. Myślę, że całościowo wykonał kawał dobrej roboty przy trylogii.
Przypomnijmy, że nowy Spider-Man zadebiutuje w filmie "Captain America: Civil War".
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj