Kolejna japońska korporacja technologiczna postanowiła porzucić rynek komputerów osobistych. Toshiba żegna się z branżą po 35 latach od zaprezentowania światu przełomowego laptopa T1100.
Kiedy w 1985 roku do sprzedaży trafił komputer Toshiba T1100, firma zachwalała potencjalnych klientów, że jest to pierwszy masowo produkowany laptopa przeznaczony na rynek konsumencki. I choć sprzęt ten nie spełnia współczesnych standardów mobilności, wówczas jawił się jako produkt przełomowy. Przy wadze nieznacznie przekraczającej 4 kilogramy był w stanie konkurować z pecetami z tamtych lat.
Przez kolejne dziesięciolecia firma nieustannie modernizowała swoje komputery, przystosowując je go bieżących trendów. W końcu jednak przyszedł czas, aby wycofać się na korporacyjną emeryturę. Jak poinformował serwis
Gizmdo, Toshiba sprzedała 19,9% udziałów swojej marki Dynabook firmie Sharp, tym samym opuszczając rynek komputerów osobistych. Proces odchodzenia z tego sektora gospodarki rozpoczął się już w 2018 roku, kiedy w ręce Sharpa wpadło 80,1% udziałów pecetowej gałęzi Sharpa.
Ta decyzja nie powinna dziwić – choć przez lata kolejne modele laptopów korporacji trafiały do milionów odbiorców, łatka innowatora nie utrzymała się przy Toshibie zbyt długo. Firma nie podołała w rywalizacji z takimi gigantami jak Lenovo, HP oraz Dell, które kontrolują obecnie przeszło 63% rynku komputerów osobistych. Warto wspomnieć, że to kolejna japońska firma, która w ostatnich latach wycofała się z tego segmentu rynku. Podobną decyzję w 2014 roku podjęła firma Sony, pozbywając się marki VAIO na rzecz niezależnej firmy Japan Industrial Partners.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h