Alex Perskins, dyrektor artystyczny, zdradził w rozmowie z Official PlayStation Magazine, że wewnątrz studia toczy się debata o to, czy klatki powinny zostać poświęcone na rzecz większej ilości detali. Mężczyzna twierdzi, że choć pragną, aby gra chodziła w 60fps, to jednak DriveClub jest oszałąmiający wizualnie i posiada w pełni dynamiczne otoczenie. Tytuł sam obliczy gęstość atmosfery w zależności od tego, czy właśnie jedziemy po górskim szlaku czy nadmorskiej drodze. Mimo iż Playstation 4 jest potężną maszyną, to jednak wspomniane aspekty wymagają ogromnej mocy.
Perkins przyznaje, że jako dyrektor artystyczny, wolałby uzyskać lepszy wygląd kosztem klatek, ale nie wszyscy podzielają jego pogląd i tu pojawia się różnica zdań, bo programiści celują w wyższy framerate. Na dłuższą metę wszystko zależy jednak od Cola Rodgersa, głównego producenta.
Miejmy nadzieję, że studio zdoła pogodzić i jedno i drugie, oferując nam produkt obłędny wizualnie i działający w 60 klatkach.