Gracepoint w ramówce zadebiutuje na początku października i emitowany będzie bez przerw przez 10 tygodni. - Od początku prac nad serialem zastanawialiśmy się, jak inaczej opowiedzieć tę historię. Nie chcemy naprawiać czegoś, co było znakomite, ale historia musi się różnić - powiedziała producentka wykonawcza Carolyn Bernstein.
Czytaj także: "Gracepoint" - z wizytą w tytułowym miasteczku
Jedno jest pewne - amerykańska wersja będzie miała innego mordercę. - Nie wykluczajcie żadnego bohatera, bo każdy z nich jest podejrzanym. Skończymy ten serial w znacznie innym miejscu, niż zakończono "Broadchurch". Dla nas to idealne miejsce na zakończenie serialu i jednocześnie świetne miejsce na początek drugiej serii - dodaje producent Dan Futterman, dając do zrozumienia, że scenarzyści przy pracy nad 1. serią myśleli o kontynuacji. Nie jest to dobry znak.
Poniżej trailer Gracepoint.
[video-browser playlist="616918" suggest=""]