15 lipca 2021 roku przedstawiciele Valve zapowiedzieli, że pecetowcy otrzymają przenośną konsolę zaprojektowaną przez profesjonalistów. Steam Deck miał być idealnym prezentem gwiazdkowym dla tych wszystkich, którzy marzyli o komputerowej odsłonie Nintendo Switcha. Niestety, problemy branży półprzewodników wymusiły na korporacji przesunięcie premiery sprzętu o dwa miesiące. Kolejne tygodnie nie nastrajały zbyt optymistycznie. Choć Valve nie informowało o nowych opóźnieniach, rynek wciąż był mocno zdestabilizowany. O zakupie kart graficznych w cenie sugerowanej przez producenta możemy dziś tylko pomarzyć, a konsole dziewiątej generacji błyskawicznie znikają z półek sklepowych. Na szczęście trudna sytuacja w branży nie wpłynie na premierę Steam Decka. Zespół Valve poinformował, że wysyłka zamówień przedsprzedażowych rozpocznie się w planowanym terminie, z końcem lutego. Warto zauważyć, że korporacja porządnie przygotowała się do tej premiery na wszystkich płaszczyznach. Już w grudniu 2021 roku Valve rozesłało setki egzemplarzy deweloperskich, które trafiły do twórców gier, aby ci mogli dostosować swoje produkcje do pracy na nowym urządzeniu i w nowym środowisku. Jeśli na ostatniej prostej firma nie napotka na jakieś niespodziewane problemy, już za kilka tygodni będziemy mogli dowiedzieć się, jak ta nietuzinkowa pecetowa konsola sprawdza się w praktyce. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj