Pomimo, że parę miesięcy temu, Dark Horse opublikowało informację, że chcą zrobić film, nie mający nic wspólnego z obrazem Van Damme'a, gwiazdor ostatnio wypowiedział się na temat sequela.
Nie wiadomo, czy to powód wielkiego światowego uznania jego "JCVD", czy po prostu miał taką nadzieję, lecz wyraźnie stwierdził, że bardzo chce zrobić sequel "Strażnika Czasu" oraz oczekiwany przez lata sequel "Krwawego Sportu", obrazu, który do dziś jest kultowy.
Jak wiemy, był jeden sequel "Strażnika Czasu" z Jasonem Scottem Lee, lecz pewnie i tak 3/4 widzów go nie oglądała.
Trzeba czekać na potwierdzenie ze strony studia. Z całą pewnością byłby to powrót Van Damme'a do I Ligi.
Widać wyraźnie, że gwiazdor pracuje nad odwróceniem kierunku kariery. Pracuje obecnie jako reżyser, scenarzysta i gwiazda obrazu "Full Love", który ma być kompletnie inny od filmów, do których przyzwyczaił fanów.