Po ogromnym sukcesie Shang-Chi i legendy dziesięciu pierścieni postanowiono, że Venom 2: Carnage zadebiutuje wcześniej na amerykańskich ekranach. Premiera światowa przesunęła się z 15 października na pierwszy dzień miesiąca. Jak udało nam się potwierdzić u dystrybutora, w Polsce za to film będzie można zobaczyć już 15 października, więc data nie ulega zmianie. Dostaliśmy też nowe informacje odnośnie filmowego złoczyńcy. Andy Serkis, reżyser produkcji, zapowiada naprawdę przerażającego bohatera. Naprzeciwko Venoma stanie nie tylko jego odwieczny arcywróg Carnage, ale także Shriek. Być może to właśnie jej powinniśmy się bać
fot. Marvel/Sony

Venom 2: Carnage - Shriek i Carnage będą przerażający i... romantyczni?

Shriek, grana przez Naomie Harris, jest komiksową miłością Cletusa, w którego wciela się Woody Harrelson. Zdaniem scenarzystki Venoma 2, Wendy Marcel: 
Woody i Naomie wnieśli do swoich postaci wyjątkowe cechy, łącząc zarówno zabawę, jak i strach. Poruszali się po tej cienkiej linii z wielką wprawą. Woody jako Cletus wie jak podkręcić atmosferę i nigdy nie wiesz, czy ma zamiar cię pocałować, czy zamordować. Gdy on i Carnage zostają połączeni, staje się naprawdę przerażający i stanowi prawdziwe zagrożenie dla Eddiego i Venoma. Za to postać Naomie, Shriek, ma swoje własne supermoce. Jest równie psychotyczna co Cletus i naprawdę niesamowita.
Andy Serkis dodał, że by uczynić Shriek naprawdę przerażającą, istotne było znalezienie dla niej odpowiedniego głosu. Razem z Naomie Harris pracowali nad znalezieniem odpowiedniego dźwięku. Według niego kobieta jest jedną z najlepszych aktorek, z którymi pracował. Shriek była trzymana w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu, niezdolna do komunikowania się z innymi przed 25 lat. Trzeba było sprawić, by jej odezwanie się po raz pierwszy po takim czasie było przekonujące. Andy Serkis podkreślił też, że Frances Barrison i Cletus Kasady dopełniają się nawzajem i jest to kolejna romantyczna historia w filmie
Sony
+1 więcej

Czy w Venom 2 pojawi się 3 symbiont?

W zwiastunie do Venom 2: Carnage widzimy detektywa Patricka Mulligana, granego przez Stephena Grahama, który czyta Daily Bugle. Gazeta sama w sobie zawiera kilka easter eggów. W komiksach postać jest gospodarzem dla symbionta, który nazywa się Toxin. Noty dotyczące produkcji ujawniły więcej informacji na temat bohatera. Detektyw nie tylko nie ufa Eddiemu, ale ma szereg własnych problemów. Ma chip w ramieniu, ponieważ na początku jego kariery zdarzył się wypadek. Zastrzelił młodą dziewczynę, co nie tylko go przeraziło, ale spowodowało też utratę słuchu w lewym uchu. Ta niepełnosprawność zaważyła na jego karierze policyjnej i spadł na sam koniec hierarchii, z czym nie może się pogodzić. Uważa że Eddie ma coś, co należy się jemu.  W komiksach Toxin był symbiotycznym potomkiem Carnage'a. Niestabilnym i niebezpiecznym. Nie wiadomo jednak, jak zostanie to rozegrane w filmie i czy Patrick Mulligan zostanie jego gospodarzem. Choć - im więcej symbiontów, tym lepsza zabawa.

Dlaczego CG, a nie motion-capture?

W filmie Venom i Carnage zostają ożywieni głównie za pomocą CG. Andy Serkis wyjaśnił, czemu zdecydował się na taką metodę zamiast na przechwytywanie ruchu (motion-capture), którego użyto stosunkowo niewiele. Produkcja miała skupić się na tym, by Tom dobrze wyobraził sobie obecność symbionta. CG pozwalało na danie mu takiej swobody, by dał naprawdę dobry występ. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj