Nie jest wykluczone, że do uniwersum Domu Pomysłów nadciąga zupełnie nowy, przerażający swoim wyglądem Venom.
Wczoraj informowaliśmy Was o zapowiedzi zeszytu
Venom #5, w którym Eddie Brock aka Król w Czerni ponownie spotkał Meridiusa, boga symbiontów, postać istniejącą nielinearnie - dzięki wymykaniu się z ograniczeń danej linii czasowej może on przebywać w wielu miejscach jednocześnie. Składa się jednak tak, że ten sam komiks sugeruje, iż do uniwersum Marvela może nadciągać zupełnie nowy Venom.
Na początku historii Meridius zabrał Brocka do tajemniczego ogrodu, pokazując mu różne wersje Króla w Czerni, które miałyby funkcjonować poza czasem i przestrzenią. Później bóg symbiontów postanowił wrócić do podstawowej rzeczywistości, wyjawiając, że powiązanie syna Eddie'ego, Dylana, z symbiontem Venoma było de facto częścią jego planu. Zaskakują przede wszystkim wypowiedziane przez złoczyńcę słowa, które wyraźnie sugerują, że swoimi działaniami chce on doprowadzić do stworzenia nowej wersji Venoma:
Symbiont rozpocznie swoją własną podróż. Do miejsca, w którym na niego czekam. Kiedy przybędzie, powitam go. Wówczas porzucę imię Meridius, tak, jak zrobiłem to z wieloma innymi imionami do tej pory... I od tego dnia... My będziemy Venomem.
Zobaczcie sami:
Jesteśmy na Google News -
Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
Nowe światło na powyższą sekwencję powinien rzucić zeszyt
Venom #6, który zadebiutuje w Stanach Zjednoczonych 9 kwietnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h