Zakończyła się pierwsza tura rozgrywek DreamHack Malmö 2016, nie do końca udana dla polskich drużyn. Virtus.pro wyszło zwycięsko ze swojego pojedynku. Niestety Lounge Gaming nie miało tyle szczęścia.
Podopieczni Jakuba „Kubena” Gurczyńskiego w swoim pierwszym meczu zmierzyli się z FaZe Clan na mapie de_train. Pierwsza połowa zakończyła się bardzo korzystnym wynikiem dla naszych rodaków – 10:5. W kolejnej oddali swoim przeciwnikom zaledwie trzy punkty i ostatecznie zwyciężyli 16:8. Tym samym trafili do drabinki wygranych i już dziś o 21:30 zmierzą się z Tempo Storm.
Czytaj także: Turniej DreamHack Masters - szczegóły
Lounge Gaming stoczyło bój z wyraźnie silniejszą drużyną – Astralis. Miejscem pojedynku była mapa de_mirage, a samo spotkanie spotkanie zakończyło się wynikiem 16:9 dla Astralis. Lounge Gaming zmierzy się z Ninjas in Pyjamas w drabince przegranych dzisiaj o godzinie 14:00. Jeśli ponownie przegrają, niestety odpadną z turnieju.
Trzymajmy kciuki za obydwie drużyny!
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h