W zeszłym tygodniu podczas SXSW, reżyser Robert Rodriguez omówił kwestię efektów specjalnych w jego najnowszym filmie, Alita: Battle Angel. Twórca przyznał, że zdecydował się tym razem na wykorzystanie większej ilości efektów praktycznych, na co miały także wpływ życzenia James Cameron.
Wykorzystanie efektów praktycznych dało nam możliwość umiejscowienia akcji w bardziej namacalnym świecie, ponieważ dla Jima [James Cameron - przyp. red.] science fiction polega na uczynieniu całości bardziej rzeczywistą, a im bardziej fantastyczna jest historia, tym mocniej trzeba to zaakcentować. Tak więc otaczamy Alitę prawdziwymi aktorami, prawdziwymi postaciami granymi przez prawdziwych aktorów i prawdziwą scenografią - w filmie bardzo mało jest zielonego ekranu. Naprawdę, większość kręcona była za pomocą praktycznych efektów (...).
Oczywiście nie zabraknie efektów CGI, ale zapewnienia o skupieniu się na wykorzystywaniu praktycznych efektów, na pewno znajdą uznanie wśród widzów. Premiera filmu planowana jest na 21 grudnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj