Jeśli wierzyć słowom Matiasa Myllyrinna, prezesa studia, Quantum Break będzie się wyróżniało na tle innych gier tym, że pozwoli graczom poznać i w pełni cieszyć się konsekwencjami ich wyborów.
[cytat=Matias Myllyrinne]Pod koniec każdego epizodu, wcielimy się w złoczyńcę, którego zdolność manipulacji czasem jest najsilniejsza ze wszystkich. Od niego zależy jak potoczy się przyszłość. My nim kierujemy, więc my wybieramy odpowiedni moment. Po dokonaniu wyboru możemy cieszyć się wysokiej jakości odcinkiem serialu, w którym zobaczymy, jak nasze wybory wpłynęły na pewne wydarzenia.
W odróżnieniu od innych gier, od razu wiemy, jakie będą konsekwencje naszych wyborów. W innych grach niekoniecznie wiemy, jaki wpływ mieliśmy na historię i dlaczego wydarzenia potoczyły się tak a nie inaczej. Oczywiście zwrotów akcji nie zabraknie, ale dobrze jest znać konsekwencje własnych czynów. Staramy się, aby wybory miały duże znaczenie dla fabuły i angażowały graczy.[/cytat]
Zapowiada się ciekawie, chociaż trudno się zgodzić z tym, że większość gier nie pokazuje, jak nasze wybory wpłynęły na przebieg historii. Niemniej Quantum Break może okazać się jednym z najważniejszych tytułów nowej generacji.