Weteran wojny secesyjnej, John Carter, zostaje przeniesiony na Marsa, gdzie odkrywa bujne życie odmiennej planety, której główni mieszkańcy to ponad 3,5 metrowi zieloni barbarzyńcy. Bohater szybko staje się więźniem stworów, a gdy tylko udaje mu się uciec, poznaje Dejah Thoris, księżniczkę, która bardzo potrzebuje jego pomocy.
Twórcą filmu jest Andrew Stanton, mistrz z Pixara, który zdobył Oscara za animacje "Wall-E" i "Gdzie jest Nemo?". Film jest oparty na książce z 1912 roku pt. "Księżniczka Marsa" Edgara Rice'a Burroughsa, która przez dekady inspirowała największych twórców kina. Przypomnijmy, że niedawno zdjęto embargo na opinie o filmie i zachodnia prasa pochlebnie wypowiada się o "Johnie Carterze" (czytaj więcej).
W obsadzie są Taylor Kitsch, Lynn Collins, Willem Dafoe, Mark Strong, Bryan Cranston ("Breaking Bad"), Thomas Haden Church i James Purefoy ("Rzym"). "John Carter" jest reżyserskim debiutem Andrew Stantona. Premiera w USA i w Polsce zaplanowana jest na 9 marca.