Minęło dziesięć lat, odkąd Rick i Evelyn pokonali Imhotepa. Para jest teraz szczęśliwym małżeństwem wychowującym ośmioletniego synka, Alexa. Niestety, co się odwlecze, to nie uciecze. Egipski czarnoksiężnik znów wraca do świata żywych i dzieje się to na dodatek w brytyjskim muzeum. To jednak nie koniec nieszczęść. W innym zakątku ziemi, na wolność wydostaje się jeszcze jedna mroczna siła, powołana do życia dzięki tajemniczym rytuałom staroegipskiego mistycyzmu. Swoją mocą jest ona w stanie dorównać, a może i prześcignąć Imhotepa. Jak łatwo się domyśleć, obie piekielne moce dążą do starcia, a losy całego świata wiszą na włosku. Kto może powstrzymać chaos i zniszczenie? Oczywiście wesoła rodzinka O’Connellów. Tym razem jednak będą oni potrzebować pomocy kogoś naprawdę potężnego. Legendarny wojownik, Król Skorpion jest w stanie wrócić do świata żywych i powstrzymać moce ciemności. Pomóc w tym ma naznaczona klątwą bransoletka, noszona przez syna O’Connellów. Po powyższym opisie widać, że podczas seansu filmu The Mummy Returns, widzowie nie będą narzekać na nudę. Jest efektowniej, dynamiczniej i przede wszystkim intensywniej. Humor, horror i akcja idą ze sobą w parze jak nigdy dotąd. Co ciekawe, w filmie pojawiają się też wątki dramatyczne, wygenerowane przez zmyślne zwroty akcji. Przygoda trwa nadal, a to wcale nie koniec. O’Connellowie zmierzą się jeszcze z jedną mumią, tym razem z w zupełnie innych okolicznościach. Warto też wspomnieć, że słynny Król Skorpion po filmie Mumia powraca otrzymał swoją własną hollywoodzką produkcję, dzięki której szeroka publika, pierwszy raz usłyszała o Dwayne Johnson. To jednak jest już zupełnie inna historia…
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj