1. sezon emitowanego na platformie Disney+ serialu animowanego A gdyby...? dobiegł już końca. Jedną z najważniejszych postaci dla tej opowieści był przyglądający się działaniom herosów i złoczyńców Strażnik Uatu aka Watcher, będący jednocześnie narratorem całej historii. Jednym z charakterystycznych elementów dla tego bohatera jest jego zapewnianie o braku ingerencji w sprawy ludzkości - z komiksów wiemy jednak, że odciskanie piętna na światach zamieszkiwanych przez śmiertelników stało się dla Uatu chlebem powszednim.  W zeszycie Eternals #7 z 2008 roku pojawił się bodajże najpotężniejszy Celestianin, Tiamut aka Śniący. To właśnie on za pomocą swoich zdolności przeskanował umysł Watchera, ujawniając później, że Obserwator na przestrzeni dziejów wtrącał się w sprawy ludzkości "337 razy przy różnych okazjach". Zobaczcie sami:
Marvel
Uatu złamał swoją przysięgę już w latach 60., gdy w słynnej Trylogii Galactusa opowiedział się on po stronie ludzi i stanął do boju z Pożeraczem Światów. Ostatnią z tego typu interwencji Watcher przeprowadził ledwie miesiąc temu, gdy w nowej serii Dark Ages ostrzegł Fantastyczną Czwórkę, że Ziemia znajduje się w niebezpieczeństwie. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj