Watchmen oparte jest na klasycznym komiksie autorstwa Alana Moore'a i Davida Gibbonsa. Twórca serialu Damon Lindelof mógł zaprezentować podczas New York Comic Con pierwszy pokaz serialu. Dzięki temu w sieci pojawiły się też pierwsze opinie, komentujące zaprezentowany pilotażowy odcinek. Według uczestników obecnych podczas seansu, pierwszy odcinek dostarcza naprawdę dużo emocji i zaskakuje nie tylko świetną kreacją Reginy King, ale też niesamowitym zwrotem akcji w ostatnich scenach. Widzowie doceniają sposób przedstawiania świata i eksplorowania w nim to, co interesujące. Pierwszy odcinek jest niezwykle intensywny i od razu przedstawia nurtujące kwestie, które też nie wszystkim przypadły do gustu. Przedstawiona treść momentami może zmęczyć swoim natężeniem w przedstawianiu faszystowskiej ideologi. Pilot prezentuje się jednak świetnie i czuć wpompowane w serial pieniądze, których na pewno nie brakowało. Podczas panelu serialu poruszono także temat liczby sezonów produkcji. Jeśli poziom z pierwszego odcinka się utrzyma, zapewne HBO będzie miało kolejny hit. Czy jest więc szansa, że Watchmen mogłoby doczekać się tylko jednego sezonu? Twórca nie chce na razie zdradzać szczegółów, ale podkreśla, że serial tworzony był z myślą o zamknięciu historii w dziewięciu odcinkach.
Czy to oznacza, że nie będzie więcej sezonów? Niekoniecznie. Czy to oznacza, że będę pracował nad kolejnymi sezonami Watchmen? Odpowiedzią na to pytanie jest "nie wiem". Ten sezon zaplanowaliśmy tak, by stał na własnych nogach jak było to w przypadku komiksu.
Lindelof odpowiedział także na ton produkcji pod kątem unikania moralizacji znanej z komiksów Alana Moore'a. Nie zabraknie oczywiście elementów charakterystycznych dla tego typu narracji, ale twórca chciał przedstawić to w nieco inny sposób. 
Jedną z rzeczy, które przyciągnęły mnie do komiksów Watchmen, było to, że Alan Moore wyraźnie rozprawiał na temat dobra i zła na świecie. Jeśli weźmiesz postać Adriana Veidta [Ozymandiasz], jego moralna dwuznaczność związana jest z wyborami, których dokonuje. Czy jest "złym facetem", bo zamordował Edwarda Blake'a i kilka milionów niewinnych ludzi? A może jest "dobrym facetem", ponieważ uratował świat? To rodzaj moralizacji, który według mnie jest bardziej ciekawy w kontrze Watchmen do Avengers lub Ligi Sprawiedliwości, gdzie wszystko jest nieco bardziej czarno-białe. Bohaterów i złoczyńców w Watchmen trudno jednoznacznie określić, ponieważ złoczyńcy uważają się za bohaterów. Podejmowane przez nich decyzje są znacznie bardziej chaotyczne. 
fot. HBO
+4 więcej
Premiera serialu 20 października na HBO
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj