The Wandering Earth może okazać się jednym z najważniejszych chińskich filmów ostatnich lat. Ten blockbuster to klasyczny przedstawiciele efekciarskiego kina science fiction, z którego słyną hollywoodzkie wytwórnie. Nie dość, że doskonale wpisuje się w gusta tzw. Zachodu, to jeszcze odniósł ogromny sukces finansowy - w ciągu miesiąca od premiery zarobił 641 milionów dolarów. Nic dziwnego, że przedstawiciele Netflixa postanowili wykupić prawa do dystrybuowania Wędrującej Ziemi na rynku globalnym. A jeśli tytuł odniesie sukces - wkrótce na platformie może pojawić się więcej takich dzieł z chińskim rodowodem. Aby zwiększyć zainteresowanie produkcją, studio Pixomondo odpowiedzialne za stworzenie efektów specjalnych, zaprezentowało krótki film ujawniający kulisy produkcji. Poniższy materiał pokazuje ogrom pracy, jaką musieli wykonać graficy komputerowi, aby w przekonujący sposób przedstawić Ziemię skutą grubą warstwą lodu: Warto zauważyć, że znakomita większość scenografii istnieje wyłącznie w cyfrowej wersji. Z tego powodu praca grafików przypominała nieco pracę klasycznych scenografów, gdyż wymagała operowania na kilku planach jednocześnie, aby nadać płaskiemu obrazowi odpowiednią głębię. Następnie materiał poddano postprodukcji, aby wygładzić kolory i nadać cyfrowym obiektom filmowego charakteru. Wędrująca Ziemia nie jest pierwszym wielkim projektem, nad którym pracowało studio Pixomondo, to prawdziwe wygi w świecie efektów specjalnych, które mają na swoim koncie wiele kasowych produkcji. Firma tworzyła efekty specjalne m.in. do chińskiego serialu Ice Fantasy, serialu Westworld czy filmów Wonder Woman oraz Game of Thrones. Pixomondo zajmuje się także produkcją reklam telewizyjnych. O tym, jak dobrze wypadły efekty specjalne w Wędrującej Ziemi przekonamy się już wkrótce, kiedy film trafi do netfliksowej dystrybucji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj