Sam Raimi podpisał umowę na reżyserię filmu "Earp: Saints and Sinners", będącego futurystyczną opowieścią o słynnej strzelaninie. Obraz oparty jest na niedawno opublikowanej powieści graficznej. Matt Cirulnick, jeden z twórców, pracuje nad pierwszym szkicem scenariusza.

Raimi najprawdopodobniej zajmie się tym filmem po ukończeniu prac nad "Warcraftem", lecz istnieje szansa, że “wciśnie” go pomiędzy.

Ma być to futurystyczna opowieść o jednym z największych rewolwerowców Dzikiego Zachodu zwanym Wyatt Earp. Przypomnijmy, że Raimi już raz stworzył jeden western – "Szybcy i Martwi".

Ktoś czytał tę powieść? Może to coś w klimacie "Firefly"?

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj