Jonathan Nolan o trudnej pracy nad Westworld
Jonathan Nolan, który wraz ze swoją żoną Lisą Joy współtworzył Westworld, w podcaście Happy Sad Confused, wrócił myślami do początków serialu. Przyznał, że już praca przy pierwszym sezonie była trudna.To był pierwszy serial science fiction, który tak naprawdę nakręciło HBO. Pierwotne władze [HBO], które nas zatrudniły przy zakupie tego projektu, załamywały ręce, co do tego, jaki miał być ten serial. Mieli pewne wyobrażenia na temat tego, jak chcą, żeby to wyglądało. W końcu doszło do kłótni, więc musieliśmy to zakończyć - usiąść nad tym, zastanawiając się jak to zmontować, i mieć pewność siebie, wierząc w to, co udało się zrobić.
Następnie Nolan powiedział, że sytuacja serialu zmieniła się, gdy dyrektorem generalnym HBO został Casey Bloys, który zrozumiał, co próbowali osiągnąć.
A potem w końcu Casey Bloys przejął stację, przyszedł do nas, obejrzał pięć odcinków i powiedział: "Nie rozumiem [problemów, które widzą inni], jest wspaniały, kontynuujmy", więc wróciliśmy do pracy.
Twórca zasugerował, że szybko zdał sobie sprawę, że Westworld będzie dużym wyzwaniem dla dyrektorów HBO ze względu na wszystkie zaplanowane przez nich szalone zwroty akcji. Musieli się upewnić, że każdy sezon opowie kompletną historię, bo nie mieli gwarancji, że dostaną szansę, aby opowiedzieć dalszy ciąg.
Nolan już wcześniej mówił, że chciałby nakręcić 5. sezon Westworld, aby zakończyć historię. Jednak zdaje sobie sprawę, że może nigdy do tego nie dojść.
To doświadczenie związane z kręceniem tego serialu było niezwykłe - ta obsada, ta ekipa, ta współpraca ze mną i z Lisą… to było bardzo wyjątkowe. Więc jeśli nadarzyłaby się szansa, aby zrobić to jeszcze raz, rzuciłbym się na nią.
Westworld - zdjęcia
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj