Serialowy Wiedźmin zbliża się wielkimi krokami i już niedługo zawita na platformę Netflix. o sieci regularnie trafiają nowe materiały promujące serial, aby nieco zaspokoić cierpliwość fanów. Przy okazji występów aktorów w różnych programach telewizyjnych, pojawiło się wideo z nowym fragmentami z serialu. Materiał dotyczy postaci Yennefer, która wchodzi do wielkiej sali i robi wrażenie na pozostałych bohaterach. Wideo możecie zobaczyć poniżej, a także wypowiedzi kostiumografa Tima Aslama, który skomentował pracę nad strojem Geralta oraz kontrowersyjne zbroje Nilfgaardczyków. Wypowiedzi pochodzą z wywiadu opublikowanego przez Portal Redanianinteligence.
Myślę, że najtrudniejszym kostiumem do zaprojektowania był ten noszony przez Geralta. Oczekiwania dotyczące wyglądu tej postaci z powodu gier, były niezwykle wysokie. Ponadto w głowach tych, którzy czytali książki, był już pewien obraz tego, jak powinien wyglądać Geralt. Dlatego sporym wyzwaniem było zaprojektowanie dla niego przekonującej zbroi. Pancerz musiał nadać Geraltowi twardy i niebezpieczny wygląd, ale także pozwolić Henry'emu swobodne poruszanie się ze względu na jego budowę ciała, by mógł wykonywać w nim skomplikowane ruchy przez cały serial. Musiałem zachować w tym równowagę. Po Geralcie najtrudniejszą zbroją okazała się ta, noszona przez Nilfgaard. To miało być groźne i nietypowe. Ta zbroja jest właściwie opisana jedynie jako zbroja z motywem słońca. Łatwo byłoby zmienić ją w zbroję średniowieczną lub renesansową, ale pomyślałem, że nie wystarczy to do wyrażenia mrocznej i przerażającej mocy armii Nilfgaardu.
Tomasz Baginski oraz twórczyni serialu Lauren Schmidt Hissrich zwracają uwagę w wywiadach, że nie są głusi na opinie fanów i dotarły do nich reakcje fanów na zbroje Nilfgaardu. W zapowiedzianym 2. sezonie zapewne więc otrzymamy coś, co przekona wszystkich fanów.
fot. Netflix
+10 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj