Wiedźmin: Rodowód krwi - twórca był sfrustrowany książkami Sapkowskiego. Tak powstał ten serial

Wiedźmin: Rodowód krwi już niebawem na ekranach. Showrunner serialu Declan De Barra obecnie udziela wywiadów promocyjnych mediom z całego świata. W jednej z rozmów zdradził dość zaskakujące kulisy inspiracji do stworzenia tego serialu.

Wiedźmin: Rodowód krwi - kulisy pomysłu

DeBarra w rozmowie z SFX wspomina, że podczas pracy nad Wiedźminem, omawiali Koniunkcję Sfer. Wówczas w nim i grupie scenarzystów narosła frustracja i irytacja, że Andrzej Sapkowski zaproponował tak mało szczegółów na ten temat w książkach. Ten fakt stał się inspiracją do stworzenia nowego serialu. Wówczas Lauren S. Hissrich mu powiedziała:

- Byłbyś zainteresowany napisaniem prequela opartego na Koniunkcji Sfer? Odpowiedziałem, że pewnie. To wciąż siedziało mi w głowie. Pewnie również w głowie Lauren.

Do tej rozmowy doszło pod koniec pracy nad 2. sezonem Wiedźmina. Dopiero w ciągu następnych trzech tygodniach pomysły zaczęły się kształtować w szczegółach. W historii zostaną wprowadzone postacie i rzeczy, których w książkach nie było i nie zostały nawet wspomniane. Przypomnijmy, że my również spotkaliśmy się z twórcami serialu. Poniżej możecie obejrzeć nasze wywiady:

Wiedźmin: Rodowód krwi - premiera 25 grudnia 2022 rok uw Netflixie.