Wiedźmin to nie tylko opowiadania i saga Andrzeja Sapkowskiego, seria gier CD Projekt RED i serial Netflixa. W 2001 roku na rynek trafił film w reżyserii Marka Brodzkiego. Produkcja ta nie spotkała się ze zbyt dobrym przyjęciem: krytykowano przede wszystkim chaotyczny scenariusz, kiepski montaż i rozczarowujące efekty specjalne, na czele ze złotym smokiem i gumowymi potworami. Mimo tego, niektórzy mogą mieć ochotę na odświeżenie sobie tego klasyka i istnieje możliwość, że natkną się przy tym na naprawdę nietypową okładkę.
W niemieckiej dystrybucji, Wiedźmin (znany tam jako Der Hexer), dostępny jest w pudełkach z bardzo charakterystyczną grafiką. Geralt nie przypomina na niej Michała Żebrowskiego, a poza bohatera łudząco przypomina okładkę gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Zobaczcie sami.
Trudno mówić tutaj o przypadkowym podobieństwie. Wygląda to raczej tak, jakby zdecydowano się na taką okładkę celowo, próbując zwiększyć sprzedaż filmu skojarzeniami z popularną i świetnie ocenianą grą polskiego studia. Co sądzicie na ten temat?