Jedną z głównych zalet Windowsa 11 miała być możliwość uruchamiania androidowych aplikacji za pośrednictwem oficjalnych narzędzi udostępnianych w ramach Microsoft Store. Niestety firmie nie udało się wdrożyć tej funkcji na premierę i na jej rynkowy debiut musieliśmy poczekać kilka miesięcy. Wraz z najnowszą dużą aktualizacją systemową Microsoft w końcu częściowo spełnił tę obietnicę: użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych otrzymali dostęp do agregatora Amazon Appstore. Jak się jednak okazuje, nie każdy komputer kompatybilny z Windowsem 11 pozwoli na korzystanie z tego narzędzia. Minimalne wymagania dla Amazon Appstore są bowiem nieco wyższe niż dla samej jedenastki. Aby móc korzystać z androidowych aplikacji w Windowsie 11, należy zainstalować system na nośniku SSD oraz dysponować co najmniej 8 GB pamięci RAM, a w optymalnym scenariuszu – 16 GB. Do odpalenia samego systemu wystarczy za to nośnik HDD oraz 4 GB pamięci. W związku z tym użytkownicy starszych sprzętów kompatybilnych z jedenastką, np. tańszych Surface’ów Pro 7, nie będą mogli uruchomić Amazon Appstore. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być konieczność korzystania narzędzi do wirtualizacji emulujących działanie systemu Google. Androidowe programy nie były projektowane z myślą o natywnym funkcjonowaniu w środowisku Windowsa, dlatego system musi niejako przetłumaczyć je na zrozumiały dla siebie język. Komputer musi emulować działanie Androida, co pochłania dodatkowe zasoby sprzętowe. Warto zauważyć, że podobne wymagania względem nośnika pamięci oraz RAM-u stawiane są betatesterom usługi Google Play Games, która pozwala na uruchamianie gier ze Sklepu Play na naszych pecetach. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj